Historia samochodów elektrycznych
Samochody elektryczne większości osób kojarzą się z nowoczesnym wynalazkiem XXI wieku powstałym na fali nurtów ekologicznych. Naprawdę zaskakującym jest więc fakt, że pojazdy te powstały jeszcze przed opatentowaniem silników spalinowych, a napęd elektryczny jest najstarszym w dziejach historii motoryzacji. Już w latach 30-tych XX wieku szkocki wynalazca Robert Anderson opracował pierwszy pojazd, który dziś określilibyśmy mianem ekologicznego. Kilkadziesiąt lat później w 1888 roku w Coburgu wyprodukowano samochód uznawany za pierwszy elektryczny w historii motoryzacji. W kolejnych latach napęd elektryczny stał się popularny nie ze względów ekologicznych, które w tamtym okresie nie odgrywały żadnej roli, ale ponieważ był to napęd dający najlepsze możliwości. Napęd parowy wiązał się z ogromnymi rozmiarami. Napęd spalinowy był natomiast wciąż mało znany i był dopiero w fazie testowej. Tym samym elektromobile zalały cały zachodni świat od Niemiec i Austrii, przez Włochy i Wielką Brytanię aż po Stany Zjednoczone – wszyscy produkowali elektryczne silniki samochodowe. Swój model przygotował nawet Henry Ford, który jednak pozostał jedynie prototypem. Pod koniec XIX wieku samochody elektryczne biły rekordy prędkości i osiągały prędkość nawet ponad 100/h. Z biegiem lat jednak technologia silników spalinowych okazała się w tamtym czasie bardziej praktyczna, ponieważ pozwalała odbywać większe dystanse a samochody elektryczne odeszły w niełaskę na prawie sto lat.
Perspektywa rozwoju samochodów elektrycznych
Dziś już nie ulega wątpliwości, że samochody elektryczne to przyszłość motoryzacji. Już dziś potencjalni nabywcy mogą wybierać spośród ponad 100 różnych modeli, a w nadchodzących latach do oferty na dołączyć również pierwsze polskie auto elektryczne. Według raportów światowych marek w 2040 roku globalny rynek samochodów elektrycznych będzie stanowił około 50% przemysłu motoryzacyjnego. Aktualnie są one jednak swego rodzaju nowinką na rynku. Po polskich drogach w 2020 roku jeździło około 15 000 takich pojazdów. Jednym z czynników hamujących rozwój tego sektora w naszym kraju jest brak infrastruktury – punkty ładowania. Jak zapewnia jednak rząd sytuacja ta ma zmienić się w najbliższych latach. Obiecujące są również innowacje. Jeszcze kilka lat temu przeciętny zasięg samochodów elektrycznych na jednym ładowaniu wynosił około 100 km. Aktualnie najlepsze modele mogą przejechać nawet 400 km. Potencjalnych nabywców zachęca nie tylko wysoki komfort użytkowania (samochody elektryczne są bardzo ciche), tańsza eksploatacja (przejazd 100 km to wydatek zaledwie kilku złotych), bezpieczeństwo (brak możliwości zapalenia w razie kolizji), ale przede wszystkim atrakcyjne dopłaty rządowe do zakupu aut niskoemisyjnych, które wynoszą nawet 30% wartości pojazdu.
Jak pielęgnować samochody elektryczne
Auta elektryczne również wymagają pielęgnacji i troski o ich stan techniczny. Posiadanie jednak pojazdu tego typu ogranicza wydatki, ponieważ nie trzeba wymieniać np. oleju silnikowego. Pamiętać należy natomiast o wymianie płynu hamulcowego, płynu do spryskiwaczy, płynu chłodniczego oraz odpowiednim oświetleniu, które warto zakupić w sprawdzonym sklepie motoryzacyjnym. Auto jest również swego rodzaju wizytówką, warto więc pamiętać o odpowiedniej pielęgnacji za pomocą odpowiednich kosmetyków takich jak szampony do aut. Regularne przeglądy, brak wykorzystywania myjni automatycznej, która może prowadzić do zniszczenia lakieru oraz przechowywanie auta w garażu znacznie wydłuży jego żywotność oraz sprawi, że zawsze będzie wyglądało schludnie.
Pamiętaj, aby wybierając środki pielęgnacyjne do Twojego auta kierować się nie tylko atrakcyjną ceną, ale również jakością i fachową wiedzą dystrybutora.
Nie ryzykuj i sprawdź ofertę sprawdzonej firmy: https://www.amjoil.pl/#