Dlaczego zimą akumulator rozładowuje się najszybciej?
W nowoczesnych autach znajduje się bardzo dużo odbiorników prądu – podgrzewane szyby, fotele, lusterka, system audio, ładowarka telefonu lub nawigacji. W połączeniu z niską temperaturą już przy 0 stopniach nasz akumulator ma tylko 80% pojemności, a przy mrozie -10 stopni traci kolejne 10%.
Co zrobić aby uniknąć problemów z uruchomieniem samochodu?
Po pierwsze, sprawdź stan swojego akumulatora i zadbaj o jego czystość. Tak jak inne części naszego samochodu wymaga on przeglądu technicznego. Standardowej kontroli stanu można dokonać w warsztacie samochodowym, a usługa w większości przypadków jest darmowa. Warto także oczyścić obudowę i bieguny akumulatora oraz zweryfikować solidność połączenia elektrycznego. Ważne, aby tego typu przegląd powtarzać regularnie – unikniemy dzięki temu wielu kłopotów związanych z akumulatorem.
Po drugie, unikaj korzystania z dużej liczby odbiorników podczas jazdy. Na krótkich dystansach lub podczas stania w korkach wyłącz wentylator, ogrzewanie tylnej szyby lub foteli, odłącz telefon oraz inne urządzenie z ładowarki i ogranicz korzystanie z innych funkcji, które pobierają dużą ilość energii. Umożliwi to prądnicy lepiej podładować akumulator, dzięki czemu nie narazisz go na dodatkowe wyładowanie.
Po trzecie, pokonuj dłuższe odległości samochodem. Na krótkich dystansach akumulator nie zdąży się naładować, co zwiększa ryzyko awarii. Na krótkich odcinkach energia jest często pobierana, a akumulator nie ma wystarczająco dużo czasu aby ponownie się naładować. Jeżeli pokonujemy krótkie trasy samochodem powinniśmy zwiększyć ilość jego kontroli w czasie trwania zimowych miesięcy.